CUD
  • D.O.M.
  • DA
    • Formacja
    • Adoracje
    • Schola Styka ;)
    • Honorowi DAwcy
    • Roczniki DA
    • Kontakt
    • Galeria
  • Post-DA
    • Roczniki post-DA
    • MOD
  • Apokalipsis
  • Gr. Biała
    • WAPM
    • o Białej
    • Bialy Blog
    • Wspomnienia
    • Poradnik Pielgrzyma
    • Galeria Pielgrzymkowa
    • Śpiewnik Pielgrzymkowy
  • SSVP
    • AKCJE >
      • To jest doBRE
      • SERnik in SPE
      • POST+
      • CRUX Adoratio
      • Wia+rolap
      • Kalendarz ADWENTOWY
      • SZCZEPANKA anty-panDemoniczna
      • D.O.M.na Wigilia
      • CUD Kobiety
      • Nabozenstwa Majowe
      • Rekolekcje
    • Roczniki Konferencji
    • Aktualności
  • Varia
    • TeaTR33
    • Klub Fi-Q-Rel
    • Parafie >
      • Bazylika Św. Krzyża w Warszawie
    • Słowniczek kat-pol ;)
    • Rozważania... >
      • Drogi Krzyżowej
Obraz

Akcje:


Nabożeństwa Majowe
​pod chmurką

Obraz
Nieprzerwanie od 2018 roku.

Wielkopostne Adoracje
Krzyża Świętego

Obraz
Nieprzerwanie od 2019 roku.

To jest doBRE!WIARZ

Obraz
2020
św. Szczepan (Warszawa)

Organizacja spektaklu
"7 nieb patriarchy Henocha"
w Bazylice Św. Krzyża

w ramach akcji popularyzacji wiedzy
o apokryficznych księgach apokaliptycznych
Obraz
Wielki Post 2019

Piechurzy Apokalipsy

Duszpasterz: vacat


MANIFEST

Błogosławieni, którzy płuczą swe szaty, aby władza nad drzewem życia do nich należała.
Ap 22,14
 
Apokalipsa. Armageddon. Bruce Willis, asteroida wielkości Teksasu i wszystkie te niefortunne ciągi skojarzeń, które popkultura powielała i powiela nadal, utwierdzając nawet wielu chrześcijan w przeświadczeniu, że ostatnia Księga Biblii to opis niechybnych klęsk, pożóg, cierpień i jakże słusznego Gniewu Boga. Dies Irae. Zagłada. Totalna masakra.
 
Tak, ów gniew to może i nawet słuszny, jest się za co na nas ludzi, gniewać, oj jest. Ale jeśli jakaś zagłada ma nas czekać, to prędzej sami ją sobie sprowadzimy na świat, niż Miłosierny Ojciec. Lecz nazywać jakieś naturalne (nawet kosmiczne) klęski, czy mega-wojny słowami „apokalipsa” czy „armagedon” to nawet nie nadużycie, to absolutne wymieszanie pojęć.
 
W niektórych wydaniach Pisma Świętego, jego ostatnia Księga zatytułowana jest nie „Apokalipsa Św. Jana”, a „Objawienie św. Jana”. Dociekliwy zacznie pytać, skoro to tłumaczenie, to dlaczego nie „Zagłada św. Jana” albo „Totalna masakra św. Jana”? Otóż to. Gdy człowiek pierwszy raz widzi tłumaczenie „apokalipsa” na „objawienie” zaczyna się już nad tym zastanawiać, ale czasami to jeszcze za mało, by pójść krok dalej w myśleniu. Nadal pochłaniamy pasjami, wszystkie apokaliptyczne (albo i post-apokaliptyczne) książki i filmy, drążąc w meandrach mózgu wypaczone znaczenie „apokalipsy”.
 
Objawienie – jest chyba najlepszym tłumaczeniem jednym słowem. Ale nadal nie oddaje pełni znaczenia. Jeden z najlepiej przemawiających do wyobraźni opisów przedstawia arras, który Bóg niejako utkał tworząc świat, ludzi i sens ich życia. I tylko problemem człowieka jest to, że widzi tył tej tkaniny. Chaotyczną z pozoru plątaninę nici. I wtedy przychodzi On i daje nam „Apokalipsę”, czyli coś dzięki czemu możemy zajrzeć na drugą stronę „arrasu”. Objawia prawdę o tym co już widzieliśmy, ale nie mogliśmy tego pojąć.
 
Apokalipsa św. Jana, jak każda Księga Biblii, jest dziełem swego czasu, swojej kultury, swojego języka. I choć dana była ludziom by zrozumieli, to paradoksalnie wiek po wieku, oddalaliśmy się od tego zrozumienia coraz bardziej. Dziś dla wielu ludzi treść Apokalipsy ponownie jest tylną stroną arrasu. Ale grono zacnych biblistów pracuje na całym świecie nad tym by na nowo nam ją odkrywać, „objawiać”. Dzięki nim, wiemy już na pewno przynajmniej to, że nie ma tam dosłownych opisów zagłady świata, które będą się spełniać z taką dosłownością jak w filmie (skądinąd znakomitym) „Siódmy znak” (The Seventh Sign). Przeciwnie wręcz, Księga ta odkrywa przed nami prawdę o wspaniałości Bożego stworzenia, a nade wszystko radosnej perspektywy Zbawienia.
 
Co robią zatem Piechurzy Apokalipsy?
W przeciwieństwie do nadinterpretowanych poczynań Jeźdźców Apokalipsy, Piechurzy idą niosąc radość. I sami tą radością są przepełnieni. Piechurem Apokalipsy nie może zostać smutas, malkontent, narzekacz, gbur. Mruk jeszcze ma szansę ;). Ponoć pierwszy Piechur był mrukiem. Ale usilnie walczył z tą cechą. Wzor(c)owemu Piechurowi Apokalipsy sztuka zdjąć
z facjaty uśmiech od ucha do ucha. Cieszy się on życiem, (wszech)światem i cała resztą. Nie martwi się na zapas, a i jak już jest powód do zmartwień, to też szuka zawsze pocieszenia
w Bogu, w Nim pokłada nadzieję. Swoją postawą stara się „zarażać” innych. Wraz z innymi Piechurami dąży do rozprzestrzenienia „pandemii” radości.
 
Piechur Apokalipsy idzie ZA i Z.
ZA    – Chrystusem
Z       – otwartą dłonią do potrzebujących
          – uśmiechem do zasmuconych
          – chlebem do głodnych
          – drogowskazem do zagubionych
          – nadzieją do Ojca...
 
Wzoru do naśladowania oraz wstawiennictwa Piechurzy szukają w swych indywidualnych Patronach oraz u:
– św. Wincentego a Paulo
– bł. Fryderyka Ozanama
– św. Tomasza Apostoła
– św. Urszuli Ledóchowskiej
– św. Michała Archanioła
– św. Rafała Archanioła
 
Piechurzy Apokalipsy są formacją swobodną, nie obowiązują ich rygorystyczne regulaminy, są natomiast pewne (nieobowiązkowe) zalecenia:

– codzienna modlitwa aktami strzelistymi; poleca się modlitwę wg krzyża anielskiego Św. Tomasza i/lub modlitwę wg krzyża Św. Benedykta

– cotygodniowa modlitwa za pozostałych Piechurów oraz w innych doraźnych intencjach
(w miarę możliwości w lokalnych grupach); poleca się modlitwę brewiarzową

– realizowanie dzieł miłosierdzia (indywidualnych lub w ramach dowolnej organizacji, ale w miarę możliwości także organizowanych przez lokalne grupy PA)

– pielgrzymowanie (oczywiście najlepiej – piesze); w przypadku pielgrzymek zorganizowanych, a podzielonych na grupy, zachęcamy do grup „białych” ;)

– w trakcie realizacji zadań formacyjnych zachęca się do manifestacji przynależności do PA poprzez biały strój (całkowity lub częściowy – ustalenia w ramach grup lokalnych)

A w jakim sposób zostać Piechurem Apokalipsy?

Uśmiechać się i czynić dobro, a nuż zostanie się dostrzeżonym przez innego Piechura, który złoży propozycję. To najprostszy sposób. Ale pytać nie zawadzi. Teoretycznie każdy może zostać Piechurem Apokalipsy bez kontaktowania się z kimkolwiek, może nim być skrycie (o, a jakże Bogu miłe takie miłosierdzie ciche!) albo i otwarcie (w stroju podczas jakiejś posługi na przykład to wyrażając), ale by zaangażować się w zorganizowane akcje lokalne, to już oczywiście wymaga to nieco większej oficjalności we wstąpieniu w szeregi PA.
 
 
Potem ujrzałem:
a oto wielki tłum,
którego nie mógł nikt policzyć,
z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków,
stojący przed tronem i przed Barankiem.
Odziani są w białe szaty,
a w ręku ich palmy.
Ap 7,9
 
«Ci przyodziani w białe szaty
kim są i skąd przybyli?»(…)
«To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku
i opłukali swe szaty,
i w krwi Baranka je wybielili.
Ap 7,13-14 

Obraz
Powered by Create your own unique website with customizable templates.
  • D.O.M.
  • DA
    • Formacja
    • Adoracje
    • Schola Styka ;)
    • Honorowi DAwcy
    • Roczniki DA
    • Kontakt
    • Galeria
  • Post-DA
    • Roczniki post-DA
    • MOD
  • Apokalipsis
  • Gr. Biała
    • WAPM
    • o Białej
    • Bialy Blog
    • Wspomnienia
    • Poradnik Pielgrzyma
    • Galeria Pielgrzymkowa
    • Śpiewnik Pielgrzymkowy
  • SSVP
    • AKCJE >
      • To jest doBRE
      • SERnik in SPE
      • POST+
      • CRUX Adoratio
      • Wia+rolap
      • Kalendarz ADWENTOWY
      • SZCZEPANKA anty-panDemoniczna
      • D.O.M.na Wigilia
      • CUD Kobiety
      • Nabozenstwa Majowe
      • Rekolekcje
    • Roczniki Konferencji
    • Aktualności
  • Varia
    • TeaTR33
    • Klub Fi-Q-Rel
    • Parafie >
      • Bazylika Św. Krzyża w Warszawie
    • Słowniczek kat-pol ;)
    • Rozważania... >
      • Drogi Krzyżowej